Dzień Solidarności z Kościołem Prześladowanym (28 X 2018 r.)
BRACIA i SIOSTRY!
W poprzednią Niedzielę Misyjną dowiedzieliśmy się, że dzięki prowadzonym na świecie Misjom o 12,5 miliona wzrosła liczba katolików. Dziś, w Dzień Solidarności z Kościołem Prześladowanym muszę dodać, że 105 tys. chrześcijan ginie rocznie za wiarę w Chrystusa. Czyli, co 5 minut ginie 1 chrześcijanin. Ponadto, 200 milionów chrześcijan (w 116 krajach świata) jest brutalnie prześladowanych, a 350 milionów chrześcijan poddawanych jest różnym formom dyskryminacji. Kraje, w których sytuacja jest najdramatyczniejsza, to przede wszystkim Arabia Saudyjska, Korea Północna, Pakistan, Somalia i Erytrea. – Chrześcijanie ponoszą tam męczeńską śmierć. Nienagłaśniane w mainstreamowych mediach, a dostępne w internecie dokumentacje krzyżowań chrześcijan, zdjęcia ściętych głów, zdjęcia mężczyzn i kobiet zamykanych w klatkach, zdjęcia osób, które podpalano, drastycznie ukazują rzeczywistość chrześcijan mordowanych z powodu wyznawanej wiary. Aktualne pozostają też porwania chrześcijańskich dziewcząt i kobiet, i wykorzystanych seksualnie. Chrześcijan mordują znane już nam takie organizacje, jak: ISIS, Boko Haram, Al.-Kaida, Al.-Szabach. Polityka i prawo to narzędzia zwalczania tendencji religijnych. Dziś to zjawisko coraz częściej zaczyna dotyczyć też Europy, gdzie w imię „wolności i liberalizmu” tworzy się „sekularyzm” (zeświedczenie). W mediach mainstreamowych temat prześladowanych chrześcijan nie istnieje. Łatwiej mówić o niedoli zwierząt niż ludzi. A tymczasem Bliski Wschód cierpi, płacze i uciekają z niego chrześcijanie. Mówiąc o Bliskim Wschodzie – trzeba mieć na myśli takie kraje, jak: Arabia Saudyjska, Bahrajn, Irak, Iran, Izrael z Autonomią Palestyńską, Jemen, Jordan, Katar, Kuwejt, Liban, Oman, Syrię, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Afganistan, Egipt i Turcję. Większość z tych państw to kraje islamskie. Wyemigrowało z tych krajów 6 milionów chrześcijan – najwięcej z Egiptu, Syrii, Iraku.
Mija 10 lat od pogromu chrześcijan w Orisie w Indiach. Tenże indyjski stan 10 lat temu był sceną największego męczeństwa. Nie było tu chrześcijanina, którego by nie wygnano z domu. Hinduistyczni fundamentaliści zabili 101 osób, które nie chciały wyrzec się Jezusa. Oprawcy starali się wymazać na tym terenie wszystko, co było związane z Jezusem. Dlatego mordowali często w okrutny sposób: ludzi zakopywano żywcem, oblewano benzyną i palono, ćwiartowano, torturowano na oczach dzieci, kobiety oblewano żrącym kwasem, gwałcono. Rannych, pobitych, torturowanych było kilkanaście tysięcy chrześcijan. Spalono 8,5 tys. domów, zburzono 395 kościołów, a ponad 55 tys. chrześcijan uciekło. Jak opowiada jedna z ofiar: cudem uszłam z pogromów. – W czasie prześladowań straciłam wszystko – poza Jezusem. Jej mąż, umierając w mękach też nie wyrzekł się Chrystusa. Ofiary wciąż (od 10-ciu lat) czekają na sprawiedliwość. Procesy były sfingowane, a w Indiach narasta ideologia nieprzychylna wyznawcom Chrystusa. Rządząca partia wprowadza w życie tzw. ustawę przeciwko konwersji, czyli państwowy zakaz przechodzenia z hinduizmu na jakąkolwiek religię. Podobna sytuacja jest w Pakistanie. 10 lat temu w Pakistanie skazano Asię Bibi na karę śmierci za rzekome bluźnierstwo przeciw Mahometowi. W czerwcu 2009 roku pracowała w polu. Spragniona napiła się wody ze znajdującej się tam studni. Niektóre z muzułmanek oskarżyły ją, że tym sposobem zanieczyściła studnię i że one nie będą mogły z niej pić, jeśli Asia Bibi nie przejdzie natychmiast na islam. Wywiązała się sprzeczka, podczas której z ust chrześcijanki paść miały słowa: Jezus Chrystus umarł za moje grzechy i za grzechy świata. A co zrobił Mahomet dla ludzi? Asia Bibi została zaaresztowana pod zarzutem bluźnierstwa i do dziś czeka (przez 10 lat) na wykonanie na niej kary śmierci. Wielokrotnie nakłaniana do przejścia na islam, powtarza, że nie porzuci wiary i dla Chrystusa jest gotowa umrzeć. Ataki na Kościół i morderstwa chrześcijan mamy ostatnio w Nikaragui, na Madagaskarze. Solidaryzuj się dziś z Kościołem Prześladowanym. Amen.