Volkslista i wycofanie tzw. „przywilejów”
18 września 1941 roku, w godzinach popołudniowych, zarządzono na księżowskim baraku nr 28 specjalny apel. Zastępca komendanta obozu, kapitan Egon Zill, kazał wszystkim księżom w liczbie ok. 1000 ustawić się w szeregi przed barakiem obozowym. Potem nakazał odłączyć się księżom niemieckim. Jeden z esesmanów trzymał w ręku maszynę do pisania. Była też z nim młoda kobieta, widocznie osobista sekretarka zastępcy komendanta. Potem komendant oznajmił przez tłumacza, że istnieje szansa zachowania przez duchowieństwo polskie w obozie praw uprzywilejowanych, jeśli wszyscy duchowni podpiszą listę narodowości niemieckiej[1]. Następnie wzywał kilkakrotnie księży polskich: „Kto z was jest Reichsdeutscher, niech wystąpi! Cisza, wciąż nikt się nie poruszył. Kto jest Volksdeutscher? – zapytał komendant. Nie padła żadna odpowiedź. Zbir zadał jeszcze trzecie pytanie: Kto z was czuje się Niemcem?”[2]. Podpisanie listy wiązało się z przyznaniem się do przynależności niemieckiej. Jednak mimo ponawiania wezwań nikt z 800 polskich księży się nie zgłosił. „Zdecydowana postawa polskich księży uzmysłowiła hitlerowcom, że w naszych szeregach daremnie szukać sprzedawczyków, kolaborantów i zdrajców, którzy złapaliby się na lep nazistowskich obiecanek i sprzedali za miskę soczewicy swoje najświętsze przekonania narodowe. Wy polskie świnie! My wam wybijemy z głowy ten wasz patriotyzm! Koniec z waszymi przywilejami. Od jutra wszyscy do pracy! Do ciężkiej pracy – krzyknął gestapowiec[3]”. Odtąd rozdzielono księży niemieckich od polskich. Niemieckich kapłanów przeniesiono na osobny barak nr 26. Zakazano też księżom obu narodowości komunikowania się między sobą. Księża polscy zostali definitywnie pozbawieni tzw. „przywilejów”[4]. Skończył się przedpołudniowy i popołudniowy odpoczynek oraz nieco lepsze jedzenie i picie. Teraz księża polscy mieli zakaz odprawiania mszy świętych i używania kaplicy. Musieli też oddać brewiarze i wszelkie dewocjonalia, które mieli przy sobie. Będą też poddawani różnym karom cielesnym, jak inni więźniowie i zmuszani do ciężkiej pracy[5]. Od tej pory będą zrównani ze wszystkimi innymi blokami roboczymi.
[1] Volksliste: kategoria 1 – Volksdeutsche - osoby narodowości niemieckiej, aktywne politycznie, działające na rzecz III Rzeszy w okresie międzywojennym, tzw. Reichälista; kategoria 2 – Deutschstämmige – osoby przyznające się do narodowości niemieckiej, posługujące się na co dzień językiem niemieckim, kultywujące kulturę niemiecką, zachowujące się biernie; kategoria
3 – Eingedeutschte – osoby autochtoniczne, uważane przez Niemców za częściowo spolonizowane (Ślązacy, Kaszubi, Mazurzy) oraz Polacy niemieckiego pochodzenia (osoby pozostające
w związkach małżeńskich z Niemcami); kategoria 4 – Rückgedeutschte – osoby pochodzenia niemieckiego, które się spolonizowały i czynnie współpracowały w okresie międzywojennym
z władzami polskimi bądź aktywnie działały w polskich organizacjach społeczno-politycznych (popularnie zwane przez Niemców renegatami) – za U. Piskorzyńska, Zamalowanie freski, Wydawnictwo „Bernardinum”, Pelplin 2018, s. 71.
[2] L. Walkowiak, dz. cyt. s. 116.
[3] L. Walkowiak, dz. cyt., s. 116-117.
[4] Por. A. Kozłowiecki, dz. cyt., s. 288-291.
[5] Por. A. Urbański, dz. cyt., s.27-28; Siostra Stefania, Błogosławiony Ksiądz Stefan Wincenty Frelichowski a obóz koncentracyjny, dz. cyt. s. 142-143.