Kazanie na Boże Ciało (19 VI 2025 r.)
BRACIA i SIOSTRY!
„Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba. Jeśli kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki”.
Wydaje się, że rozumiemy ich znaczenie, bo to przecież jest jasne: Jezus ukryty w kawałku chleba. Znamy to od najmłodszych lat – od I Komunii św.
W historii Kościoła Bóg niejednokrotnie umacniał wiarę swojego ludu, objawiając się w cudach eucharystycznych. Pierwszym
i najstarszym był cud we Włoszech w Lanciano w VIII wieku. Jednym z ostatnich był cud w Polsce w Sokółce za Białymstokiem. Będziemy tam parafianie 12-ty sierpnia.
Było to w 2008 roku, w kościele św. Antoniego. W czasie mszy św. na stopień ołtarza upadła Komunia św. Ksiądz włożył ją do naczynka z wodą, po czym naczynie umieścił w sejfie. Po tygodniu, zauważono, na Komunii czerwoną plamę. Biskup diecezji białostockiej polecił zabezpieczyć i obserwować Hostię. W 2009 roku rozpoczęto badania nad Komunią. Okazało się, że próbka pochodzi z mięśnia sercowego człowieka w agonii, czyli Pana Jezusa konającego na krzyżu. To serce żyje i cierpi. To bardzo mocny znak, że aż rzuca na kolana.
Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Pańskiej (zwana świętem Bożego Ciała) polega przede wszystkim na tym, że największą tajemnicę wiary, a więc Boga obecnego
w eucharystycznych postaciach jako chrześcijanie dziś pokazujemy światu, idąc w procesji eucharystycznej do czterech ołtarzy (zwanych Bożymi Domkami).
Nasze zaangażowanie w tej procesji i zrobienie pięknych Bożych Domków jest świadectwem naszej wiary – dajemy świadectwo naszej wierze. Także w tegorocznej procesji pokazujemy, że Chrystus jest z nami, pozostając pod postaciami Chleba i Wina. Amen.