Kazanie na III Niedzielę W. Postu (23 III 2025 r.)
DRODZY CZCICIELE św. Józefa!
W minioną środę miała liturgiczna uroczystość św. Józefa Oblubieńca NMP. Pochodził z królewskiego rodu Dawida (ST). Mieszkał w Nazarecie (w Galilei). Trudnił się obróbką drewna jako cieśla i stolarz. Poślubił Maryi. Wtajemniczony przez Anioła, wziął do siebie brzemienną małżonkę Maryję. Stosownie do rozporządzenia cesarza Augusta o spisie ludności udał się z Maryją do Betlejem, gdzie nastąpiło narodzenie Jezusa. Po czterdziestu dniach ofiarował Dziecię Bogu w świątyni. Kiedy Herod Wielki szukał Dziecięcia, aby Je zgładzić, Józef pouczony znowu przez Anioła wywędrował z Nim do Egiptu. Ostatnia wzmianka w Biblii
o Józefie dotyczy pielgrzymki Świętej Rodziny do świątyni jerozolimskiej, dwunastoletni Jezus zgubił się. Przypuszcza się, że Józef zmarł w Nazarecie jeszcze przed publicznym wystąpieniem Jezusa, czyli przed 30. rokiem.
Wiele razy Bóg stawiał w sytuacji próby. Zawsze zawierzał Bogu. Jest patronem rodziny, ale i „dobrej śmierci”. Jest też patronem rodziny karmelitańskiej. Wielka święta Teresa z Avili, Doktor Kościoła, reformatorka Karmelu (powstali karmelici bosi), mówiła, że o cokolwiek prosiła Pana Boga za przyczyną św. Józefa, zawsze otrzymała. Święta Teresa nadała też tytuł św. Józefa pierwszemu klasztorowi swej reformy w mieście Avila i dziesięciu innym (z siedemnastu), które założyła. Karmelici, którzy do nas przyjeżdżają, ich Prowincja nosi tytuł „Świętego Józefa Zakonu Braci Najświętszej Maryi Panny z Góry Karmel”. Także św. Jan Paweł II wskazywał na Oblubieńca Maryi jako patrona na nasze czasy. W adhortacji „Redemptoris Custos” Jan Paweł II pisał, abyśmy właśnie św. Józefowi zawierzyli współczesne zagrożenia Kościoła i rodziny, wśród których najgorsze są pogarda dla życia poczętego, kwestionowanie małżeństwa jako sakramentalnego związku mężczyzny i kobiety, niszczenie rodziny. Już Hipokrates, (urodził się w 460 r. p.n.e. – na greckiej wyspie Kos), jako uczony starożytny medyk i lekarz (pozostawił przysięgę zawodową, która stawia przed lekarzami wysokie wymagania moralne), był zdecydowanym obrońcą życia płodowego. Uważał bowiem, że „od momentu poczęcia do narodzin człowieczeństwo staje się czymś nieuchronnym). A więc życia należy bronić od poczęcia. O jakie prawa kobiet upominają się feministki? O prawo da zabijania jeszcze? Św. Józef jest także patronem małżeńskiego związku sakramentalnego. Dlatego właśnie w naszej parafii co miesiąc odprawiana jest msza św. w intencji: „do św. Józefa, aby pary żyjące w związkach nieformalnych przyjęły sakrament małżeństwa”. Także Jan Paweł II wskazywał na Oblubieńca Maryi jako patrona na nasze czasy. W litanii do św. Józefa wzywamy Go m.in. słowami: „Postrachu duchów piekielnych”, co oznacza, że pomaga On
w zmaganiu się ze złym duchem. Hitler, Himmler – to byli wcieleni szatani. Heinrich Himmler (nazywany był prawą ręką Hitlera)
w 1933 roku założył w Dachau koło Monachium obóz koncentracyjny. Przez ten obóz przeszło 200 tys. więźniów. Wśród nich 3 tys. duchownych. W obozie zakatowanych zostało przeszło 40 tys. ludzi, kapłanów polskich 1777, z nich zmarło w obozie (w różny sposób – 868, wśród nich bł. o. Hilary Paweł Januszewski. W latach 1944-45 było tu aż 40 tys. więźniów. W ostatnim roku, na tyfus umierało dziennie 200 więźniów – wśród nich 25 marca 1945 roku zmarł bł. Hilary (80. rocznica). Z rozkazu Himmlera, podpisanego 14 kwietnia 1945 roku, przebywający w obozie w liczbie 40 tysięcy więźniów, dnia 30 kwietnia 1945 roku mieli być rozstrzelani, a ich zwłoki spalone. Obozu do końca pilnowało 300 młodych SS-manów. Jednakże na kilka godzin przed wykonaniem zbiorowej egzekucji 29 kwietnia 1945 roku obóz przejęło 24 Amerykanów. Wcześniej 18 kwietnia 1945 roku, w czynnej na nowo kaplicy obozowej, kapłani złożyli ślubowania św. Józefowi, że jeżeli ich ocali, wtedy co roku
(z wdzięczności) będą nawiedzać sanktuarium św. Józefa w Kaliszu. Duchowni wierzą, że swoje ostateczne ocalenie zawdzięczają św. Józefowi, i co roku przybywali do Kalisza.
13 X 1917 r., w ostatnim dniu objawień Matki Bożej
w Fatimie, Matka Boża wskazała na św. Józefa, który pojawia się
z Dzieciątkiem Jezus i obaj błogosławią światu, kreśląc trzy razy znak krzyża. Obaj ukazali się po to, by umocnić nas w przekonaniu, co do specjalnej misji św. Józefa w naszych czasach – zgodnie ze słowami s. Łucji: „Ostateczna bitwa pomiędzy Bogiem a szatanem zostanie stoczona o małżeństwo i rodzinę”. „Święty Józefie, módl się za nami”. Amen.