Kazanie na IV Niedzielę Wielkanocy (A) 30 IV 2023 r.
BRACIA i SIOSTRY!
Chrzest jest pierwszym i najważniejszym sakramentem odpuszczenia grzechów. Jeśli chrzci się niemowlę, wówczas zgładzony zostaje tylko grzech pierworodny, bo dziecko nie ma grzechów osobistych. W ochrzczonych pozostają jednak pewne doczesne konsekwencje grzechu, takie jak śmierć, cierpienie, choroba, słabości charakteru, skłonności do grzechu. Pożądliwość jest nam pozostawiona dla walki, dla przemiany. Po chrzcie człowiek nadal toczy duchową walkę. Jej powodem są skłonności do grzechu, pokusy, okazje do grzechu. Jaka jest wobec tego różnica między ochrzczonym i nieochrzczonym?
Zasadnicza, ponieważ ochrzczony został przez chrzest „podłączony” do źródła łaski, żyje w relacji do Boga, a ponadto jest wszczepiony w Kościół, który niesie mu sakramentalną pomoc, jeśli upadnie. Nieochrzczony pozostaje samotny ze swoim grzechem. Jest pozbawiony dostępu do łaski zbawienia wysłużonej na krzyżu przez Chrystusa. Ochrzczony ma dostęp do miłosierdzia Bożego, przez spowiedź może powrócić dożycia w łasce. Nieochrzczony nie ma takiej możliwości. Zło może w nim kumulować swoje negatywne skutki, prowadząc ku zatraceniu. Bez łaski Bożej człowiek nie da rady pokonać zła. Niemniej jednak,, jeśli ktoś został ochrzczony, ale nie współpracuje z łaską chrztu i np. przez lata trwa w grzechu śmiertelnym, to jego siły duchowe ulegają osłabieniu, a on sam naraża się na utratę zbawienia.
Wszystkich sakramentów udziela Kościół. Kto z nich korzysta – uświęca siebie i innych. Mówiąc o sakramentach, zawsze trzeba je widzieć jako wydarzenia międzyosobowe, jako znaki miłości Boga do nas. Czy to sakrament pokuty i pojednania, czy Eucharystii, czy bierzmowania, czy sakrament małżeństwa. One uświęcają
i prowadzą nas do naszego zbawienia. Pasterz, z dzisiejszej Ewangelii, oprócz czuwania nad stadem musiał także zapewnić owcom pożywienie i wodę. Ponadto chronił je przed drapieżnikami.