Wielki Piątek 2023 rok
„Jezus wiedząc, że nadeszła Jego godzina przejścia
z tego świata do Ojca, umiłowawszy swoich na świecie, do końca ich umiłował” – zapisał ewangelista. „To jest Krew moja” – słyszą apostołowie w Wieczerniku. Wkrótce zobaczą najświętszą Krew, wytoczoną z najświętszego Ciała, i uświadomią sobie, co znaczy miłość do końca.
„On się obarczył naszym cierpieniem” – te prorocze słowa zapisał prorok Izajasz już w Starym Testamencie (53,4-5). W Wielki Piątek został powieszony na krzyżu. Trzeba odkryć relację pomiędzy własnymi grzechami
i cierpieniem Jezusa, by uwierzyć w swoje zbawienie.
W nikim innym nie zostaliśmy zbawieni, tylko w Nim.
Są dwa zakony, które rozpamiętują mękę Chrystusa. Jedni to pasjoniści, a drudzy – misjonarze Krwi Chrystusa. Pasjonistów w 1720 roku założył Włoch, św. Paweł od Krzyża, drugi zakon założył w 1815, Rzymianin, św. Kasper del Bufalo. Oba te zakony znajdują się
w Polsce. Pasjoniści mają swe domy w Sadowie Golgocie koło Ostrowa Wielkopolskiego, w Łodzi i w Rawie Mazowieckiej, misjonarze od Krwi Chrystusa mają domy
w Częstochowie i Swarzewie. Pasjoniści, żyjąc wspólnie, głoszą ludziom Ewangelię, a zwłaszcza Słowo Krzyża. Poprzez głęboką modlitwę, pokuty dążą do osiągnięcia wewnętrznej więzi z Bogiem i do stawania się coraz gorliwszymi świadkami Jego miłości. Kontemplując Zbawiciela wskazują drogę zjednoczenia z Bogiem Ojcem. Oprócz trzech ślubów zakonnych (ubóstwa, czystości
i posłuszeństwa), składają czwarty ślub: „pamięć meki” – każdego dnia zakonnicy zanurzają się
w medytacji nad tajemnicami naszego zbawienia. Zobowiązują się, że będą rozważali życie i śmierć Pana Jezusa przynajmniej przez godzinę w ciągu dnia. Chodzi
o rozważanie wszystkich tajemnic zbawczych, więc także tajemnicy zmartwychwstania Pana Jezusa. Z tego rodzi się przeżywanie duchowości pasyjnej. Drugi element czwartego ślubu to: głoszenie tajemnic zbawczych życiem i słowem wszędzie tam, gdzie spotykają się z drugim człowiekiem. Męka Chrystusa jest największym objawieniem się Bożej miłości. Uświadamianie sobie tego, że to cierpienie Jezusa jest dla mnie. Jest ofiarą, którą Bóg mi nieustannie daje w sakramencie przebaczenia i w sakramencie Eucharystii, gdzie celebrujemy wydarzenia męki, śmierci i zmartwychwstania Jezusa ku naszej świętości.
Drugi, wspomniany przeze mnie zakon, Misjonarze Krwi Chrystusa w swym charyzmacie również wytyczają drogę realizacji powołania do świętości. Zbliżenie się do Boga dokonuje się w tajemnicy Krwi Chrystusa, to znaczy w Tajemnicy Paschalnej – tajemnicy Życia, Śmierci
i Zmartwychwstania Chrystusa, oddającego swą Krew dla zbawienia człowieka. Modlimy się tak w Koronce do Miłosierdzia Bożego: Ojcze Przedwieczny, ofiaruję Ci, Ciało i Krew, Duszę i Bóstwo najmilszego Syna Twojego, a Pana naszego Jezusa Chrystusa, na przebłaganie za grzechy nasze i całego świata – Dla Jego bolesnej Męki, miej miłosierdzie dla nas i całego świata. Ta modlitwa jest szczególnym darem Boga dla naszych czasów. Podyktował ją Pan Jezus św. s. Faustynie w 1935 roku. Siostra Faustyna miała w celi zakonnej wizję anioła, który przyszedł ukarać ziemię za grzechy. Faustyna zaczęła wówczas prosić anioła, aby się wstrzymał. I ujrzała bezsilność anioła, i nie mógł wypełnić sprawiedliwej kary – czytamy o tym w jej Dzienniczku (475).
Na drugi dzień przyszedł do siostry Faustyny
w kaplicy Jezus i nauczył ją, jak należy odmawiać Koronkę do Miłosierdzia Bożego.
Św. s. Faustyna jednoczyła się z Męką Jezusa, rozważając Jego Mękę, a także łącząc się z cierpieniem Pana Jezusa w swoich codziennych cierpieniach. Faustyna odczuwała ból cierniowej korony na głowie, szczególnie wówczas, gdy spotykała się z jakąś osobą pogrążoną
w grzechu. Poznanie Męki Pana Jezusa było warunkiem zrozumienia nieskończonego miłosierdzia Bożego. Przez swoją śmierć na drzewie krzyża Pan Jezus dokonał naszego zbawienia. Dlatego, gdy dziś w Wielki Piątek oddajemy cześć krzyżowi – chcemy uczcić ukrzyżowanego na nim Zbawiciela. I chciejmy wołać: Przepuść, Panie, przepuść ludowi Twojemu, któryś odkupił Najdroższą Krwią Swoją.