Kazanie na Środę Popielcową (22 II 2023 r.)
BRACIA i SIOSTRY!
Rozpoczynamy Wielki Post, trwający 40 dni. W Biblii liczba 40 jest znacząca. Czterdzieści lat wędrował naród wybrany z Egiptu przez pustynię. Czterdzieści dni prorok Eliasz wędrował o chlebie
i wodzie do Bożej góry Horeb. Czterdzieści dni pozostało mieszkańcom Niniwy na nawrócenie. Czterdzieści dni trwał potop za czasów Noego. Czterdzieści dni przed swoim publicznym nauczaniem pościł Jezus. Liczba 40 oznacza dosyć długi czas.
W tym okresie przez modlitwę, jałmużnę, wyrzeczenia, dobre uczynki – mamy dobrze przygotować się do wydarzeń najważniejszych dla chrześcijaństwa – męki, śmierci
i zmartwychwstania Jezusa.
Na znak nawrócenia i pokutnego usposobienia wierni biorą udział w ceremonii, w czasie której kapłan posypuje głowy poświęconym popiołem, który pochodzi ze spalonych ubiegłorocznych gałązek palmowych, wypowiadając słowa: Pamiętaj człowiecze, że prochem jesteś i w proch się obrócisz.
W Starym Testamencie posypywano głowy popiołem na znak pokuty. W początkowych wiekach chrześcijaństwa obrzęd posypywania głów popiołem stosowano tylko wobec grzeszników, którzy publicznie odprawiali pokutę. Gromadzili się oni w świątyni, wyznawali publicznie grzechy, a kapłan posypywał ich głowy popiołem, nakazując opuszczenie wspólnoty na czas pokuty. Progi świątyni wolno im było znowu przestąpić dopiero po spowiedzi
w Wielki Czwartek. Od XI wieku papież wprowadził ten zwyczaj jako obowiązujący w całym Kościele.
Rozpoczynający się dziś post ma być czasem refleksji nad sobą, przemiany, pełnym powrotem do praktyki swojej wiary. Każdy z nas musi zastanowić się, jaką wybrać formę pokuty i umartwienia. Ten Wielki Post to czas nowej szansy, a nie, że dzisiejsze posypanie kończy już cały wielki post. (podchodzimy, jak do Komunii)