Kazanie na Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan (22 I 23 r.)
Drodzy Chrześcijanie!
Trwa Tydzień Modlitw o Jedność wszystkich Chrześcijan. Na przestrzeni wieków chrześcijanie się podzielili na trzy główne wyznania: katolicy, prawosławni i protestanci (oni jeszcze się dzielą). Największy problem jest z protestantami. Przytoczę fragment listu napisanego do redakcji „Gościa Niedzielnego”: Moi krewni z USA przed wielu laty byli katolikami. Przeszli na protestantyzm i są bardzo zaangażowani religijnie. Gdy przyjeżdżają do Polski, uczestniczą w niedzielę we mszy św. w kościele katolickim i przystępują do Komunii św. Czy postępują właściwie? Czy to jest świętokradztwo? Odpowiedź jest taka: w Kościele katolickim jest Eucharystia, a w Kościele protestanckim jest Wieczerza Pańska, czyli tylko pamiątka Wieczerzy, a nie prawdziwej Eucharystii. Kościół protestancki nie przechował Tajemnicy eucharystycznej w Jej istocie i pełni, głównie przez brak sakramentu kapłaństwa. Nastąpiło to wskutek zerwania jedności z Kościołem katolickim, czyli zerwania ciągłości sukcesji apostolskiej i wskutek rozbieżności co do rozumienia istoty sakramentu. Kościół katolicki nie rozpoznaje w protestanckiej Wieczerzy Pańskiej prawdziwej Eucharystii. Istnieją jednak Kościoły, które uznają realną obecność Chrystusa w darach eucharystycznych (chlebie i winie) wyłącznie podczas sprawowania Wieczerz Pańskiej – głównie luteranie i anglikanie; oraz takie, które uznają symboliczną, a nie realną, obecność Chrystusa w darach eucharystycznych. Dlatego w kościołach protestanckich nie przechowuje się Eucharystii. Nie ma tabernakulum. Nie adoruje się też Jezusa w Przenajświętszym Sakramencie. Jako że protestancka nauka na temat Eucharystii różni się znacząco od doktryny katolickiej, zasadniczo w Kościele katolickim nie zezwala się na udzielanie Komunii św. protestantom. Chyba że w niebezpieczeństwie śmierci. W niebezpieczeństwie śmierci udziela się rozgrzeszenia nawet w Kościele katolickim, osobom żyjącym w związkach cywilnych.
Podczas pandemii Episkopat Polski zalecał i zachęcał wiernych do przyjmowania Komunii św. na rękę (wyłącznie pod postacią Chleba), co stało się przedmiotem intensywnej dyskusji u wiernycch, a u niektórych wyraźniej kontenstacji i sprzeciwu. Jak jednak podaje ks. prof. dr hab, Helmut Jan Sobeczko z Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Opolskiego i doradca Episkopatu Polski: "przyjmowanie Komunii św. do ust nie jest ani lepszą formą, ani nie podoba się bardziej Panu Bogu - najważniejsze jest duchowe przygotowanie do przyjęcia z wiarą i szacunkiem tego Sakramentu. Komunia św. na rękę nie jest nowym w Kościele, ma swoją blisko tysiącletnią tradycję". Amen.