Kazanie na IV Niedzielę Adwentu (18 XII 2022 r.)

Kazanie na IV Niedzielę Adwentu (18 XII 2022 r.)

Drodzy czciciele Matki Bożej!

Maryja była zaślubiona z Józefem, który pochodził z rodu Dawida. Wyrażenie „zaślubiona” oznacza w tym wypadku narzeczoną. Zgodnie z żydowskimi zwyczajami zaręczyny były równoznaczne z zawarciem małżeństwa. Narzeczeni nie mieszkali jeszcze razem. Józef przygotowywał dom do wspólnego życia. Słowa archanioła Gabriela, wypowiedziane w czasie zwiastowania, oznaczały dla Maryi życiową rewolucję. Znalazła się w bardzo trudnej sytuacji. Była w rozterce i zastanawiała się, jak wytłumaczyć narzeczonemu, że poczęło się w niej życie. Józef przeżywał dramat. Kochał Maryję, wierzył Jej i nie mógł zrozumieć, jak do tego doszło. Zgodnie z obowiązującymi przepisami żydowskimi powinien ją oskarżyć publicznie i wydać na ukamienowanie. Choć sam był zraniony, nie chciał by Maryję spotkało coś złego. Po odbytej wewnętrznej walce postanowił sprawę załatwić po cichu. Wówczas z pomocą przyszedł mu Pan Bóg, wysyłając do niego swojego posłańca, anioła.

Panna pocznie i porodzi Syna i nazwie Go imieniem Emmanuel. To proroctwo najpierw usłyszał (jak słyszeliśmy w I Czytaniu) król Achaz, który władał Izraelem w VIII wieku przed Chrystusem. To samo proroctwo po wiekach wypowiedział anioł do św. Józefa: Oto Dziewica pocznie i porodzi Syna, któremu nadadzą imię Emmanuel, to znaczy – Bóg z nami. Pan Jezus otrzymał naturę ludzką od swojej matki, natomiast Boską – od Ducha Świętego. Bóg wszystko zaplanował. Wybrał dla Maryi odpowiedniego męża, który był w stanie sprostać trudnemu zadaniu, jakie przed nim postawił. Swoje życie całkowicie podporządkował Bożym planom. Józef wziął Maryję do siebie. Dobrze jest „brać Maryję do siebie”, szczególnie wówczas, gdy się boimy. Dalej czcijmy Maryję, przez którą Zbawiciel stał się człowiekiem: Słowo stało się Ciałem i zamieszkało między nami. Amen.