Kazanie na XIII Niedzielę Zwykłą (27 VI 2021 r.)
BRACIA i SIOSTRY!
Śmierć – to wydarzenie w życiu ziemskim człowieka, stanowiące koniec jego doczesnej egzystencji. Skąd się wzięła śmierć? Dzisiejsze Pierwsze Czytanie z Księgi Mądrości mówi, że „Bóg nie uczynił śmierci”. Bóg „stworzył bowiem wszystko po to, aby było. Dla nieśmiertelności bowiem Bóg stworzył człowieka, uczynił go obrazem swej własnej wieczności. A śmierć weszła na świat przez zawiść diabła”. Śmierć – to skutek grzechu pierwszych rodziców, powodującego utratę daru Bożego, jakim była pierwotna nieśmiertelność człowieka. Była ona przeznaczona dla całego rodzaju ludzkiego. Gdy pierwszy człowiek zgrzeszył, również śmierć zstąpiła na wszystkich jego potomków – na cały rodzaj ludzki. Również Jezus Chrystus jej doświadczył – umarł na krzyżu. Jezus Chrystus jednak ją przezwyciężył, bo zmartwychwstał. Ostatecznie będzie pokonana w dniu Sądu Ostatecznego – po całkowitej klęsce szatana. Śmierć fizyczna (biologiczna) przestaje być straszna dla ludzi wierzących, gdyż czeka na nich ponownie udział w życiu Boga. Św. Franciszek z Asyżu chwalił Boga za śmierć. Mówił: „Bądź pochwalony, mój Panie, za śmierć, siostrę naszego ciała”. Słowa Jezusa z Ewangelii: Dziecko nie umarło, tylko śpi”, nie oznacza, że Jezus uważał śmierć za sen. Bóg na przykładzie wskrzeszenia córki Jaira chciał pokazać, że nawet nad śmiercią Syn Boży ma władzę. Nikt z ludzi nie ma władzy nad śmiercią (aborcja, eutanazja, ludobójstwo, samobójstwo). Człowiek ma prawo żyć od poczęcia aż do naturalnej śmierci. Pamiętamy śmierć Polaka w Wielkiej Brytanii w szpitalu w Plymouth, który trafił tam wskutek uszkodzenia mózgu. Decyzja jednego sędziego brytyjskiego przesądziła o sztywnej realizacji trendu, żeby szybko zakończyć życie pacjenta. Stało się to, mimo iż polskie ministerstwo spraw zagranicznych czyniło zabiegi, aby tego pacjenta (którego nazwano R.S.) przygotowało miejsce w Klinice „Budzik”. Amen.