Kazanie o Trójcy Świętej (7 VI 2020 r.)
W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego
To imię Trójcy Świętej. Trzy Osoby Boskie, istniejąc w odrębności relacji osobowych, jedności istoty i równości majestatu, nie mają jednostkowych natur. Trójca Święta ma jedną i tę samą naturę boską, ale trzy Osoby. Każda z Osób jest całym Bogiem. Wiara w jednego Boga była szczególnie mocna wśród ludu wybranego. Żydzi złączeni Przymierzem bardzo bronili swej wiary w jedynego Boga. By zachować jedność wiary Stare Prawo odnosiło się wyłącznie do członków ludu Przymierza, czyli współrodaków. W ten sposób bronili swego Przymierza przed obcokrajowcami, czyli poganami. Na przykład, w starotestamentalnej nauce o miłości bliźniego przedmiotem tej miłości najpierw byli to tylko rodacy, złączeni więzami krwi, a potem także cudzoziemcy żyjący pośród Narodu Wybranego, np. wdowy, sieroty. Chrystus rozszerzył starotestamentalne przykazanie miłości Boga i bliźniego na wszystkich ludzi, np. też na Samarytan, z którymi w pewnym okresie stosunki z Żydami przerodziły się we wrogość.
O Bogu Ojcu, Bogu Synu i Bogu Duchu Świętym dowiadujemy się z Biblii. Na temat Trójcy Świętej pisali Ojcowie Apostolscy i Ojcowie Kościoła. Wiele razy istniały spory i powstawały herezje. Najgroźniejszą była herezja Ariusza z IV wieku. Twierdził, że Chrystus nie jest wieczny i współistotny Ojcu, lecz stworzony (Sobór Nicejski – 325 r.).
Prawie 30 lat głosił Irlandczykom Ewangelię św. Patryk. Pogańskim Irlandczykom trudno było zrozumieć tajemnicę Trójcy Świętej. Znalazł więc taki obraz: pokazywał Irlandczykom trójlistną koniczynę. Z jednej łodyżki wyrastały trzy listki – trzy odgałęzienia. Tłumaczył im, że podobnie jest z jednym Bogiem w trzech Osobach. W imię Trójcy Świętej zostaliśmy ochrzczeni, rodzice nauczyli nas się żegnać, byliśmy bierzmowani krzyżmem świętym, rozpoczynamy i kończymy Eucharystię, przyjęliśmy sakrament małżeństwa, tyle razy otrzymaliśmy rozgrzeszenie. Amen.