Kazanie na 3 maja 2020 r.
Drodzy Czciciele Matki Bożej Królowej Polski
Początki cudownego obrazu na Jasnej Górze sięgają 1384 roku. W tym roku, książę Władysław Opolczyk, namiestnik Ludwika króla Węgier i Polski, przekazał obraz paulinom na Jasnej Górze. Przywiózł obraz z zamku w Bełzie, na Rusi. Od razu Maryja stała się szczególną Opiekunką naszego Narodu. W 1608 roku, za pośrednictwem włoskiego jezuity o. Juliusza Mancinellego, któremu się objawiała, poprosiła, aby Ją nazywano Królową Polski. Po potopie szwedzkim i cudownej obronie Jasnej Góry w 1655 roku, król Polski Jan Kazimierz złożył szczególne śluby dziękczynienia i dalszej wierności Matce Bożej. W 1717 roku Maryja została przyozdobiona koronami ofiarowanymi przez papieża Klemensa XI, a po Cudzie nad Wisłą, który zawdzięczano Matce Bożej z Jasnej Góry, papież Benedykt XV wprowadził obchody dzisiejszego święta. Jej zawierzali się słudzy Boży, wielcy Prymasi: ks. kard. August Hlond i ks. kard. Stefan Wyszyński, a także papież Jan Paweł II, który w swoje papieskie zawołanie wpisał słowa: Totus Tuus, Maryjo (Cały Twój, Maryjo). Kopia cudownego obrazu Matki Bożej Królowej Polski jest znana na całym świecie. Znalazła się też w katedrze Notre Dame w Paryżu, na rok przed jej pożarem. Ocalała. Matka Boża nadal nas wspomaga, ilekroć do nie się uciekamy. Jest ostoją Polaków. Księga cudów i łask otrzymanych za wstawiennictwem Maryi z Jasnej Góry zawiera obecnie około 1400 spisanych świadectw. Znajdziemy tam nawet 30 wskrzeszeń, wielu uzdrowień i innych nadzwyczajnych zdarzeń. Ich wymownym świadectwem są niezliczone wota wiszące na ścianach sanktuarium. Przez mistyczkę sługę Bożą Wandę Malczewską Jezus mówił: Przez młodzież pozbawioną wiary zechcą w całym narodzie wprowadzać niedowiarstwo. Niechże ojcowie i matki zwracają uwagę na szkoły. Mów, że odrodzenie waszej ojczyzny, jej rozkwit, jej utrzymanie się w niezależności, zależy od zjednoczenia się ze Mną przez życie eucharystyczne i zaufanie mojej Matce. Amen.