Parafia Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny
Wielki Garc

Kazanie wygłoszone podczas pogrzebu śp. Zygmunta Krygiela w dniu 27 I 2020 r.

Poniedziałek, 27 Styczeń 2020 r.

Kazanie wygłoszone podczas pogrzebu śp. Zygmunta Krygiela w dniu 27 I 2020 r.


Kazanie na pogrzeb śp. Zygmunta Krygiela z Wielkiego Garca (27 I 2020 r.)

BRACIA i SIOSTRY!

Gdy żegnamy dziś śp. Zygmunta, to po raz kolejny zadajemy sobie pytanie, czym jest życie i śmierć? Świadomość śmierci uważana jest za jedną z cech, decydujących o wyjątkowości człowieka, pozwalającą odróżnić ludzi od zwierząt. Jej przeżywanie, szczególne traktowanie ludzkiego ciała. Wyrazem tego są najstarsze pogrzebowe rytuały i obrzędy, których istnienie potwierdza archeologia (wykopaliska). One jasno wskazują wyjątkowość tego momentu w ludzkim życiu.

Śmierć jest tajemnicza, przerażająca, a jednocześnie fascynująca. Zajmujące się nią jednak różne dyscypliny wiedzy, takie jak: psychologia, socjologia, medycyna, biologia, prawo, teologia czy filozofia nie potrafią sformułować jednego, wspólnego stanowiska. Katechizm Kościoła Katolickiego kwestię śmierci zdaje się ujmować dość jednoznacznie: Śmierć jest kresem życia ziemskiego. Czas jest miarą naszego życia: w jego biegu zmieniamy się i starzejemy. Jak w przypadku wszystkich istot żyjących na ziemi, śmierć jawi się jako normalny koniec życia. I dalej: Śmierć jest końcem ziemskiej pielgrzymki człowieka, czasu łaski i miłosierdzia, jaki Bóg ofiaruje człowiekowi, by realizował swoje ziemskie życie według zamysłu Bożego i by decydował o swoim ostatecznym przeznaczeniu. Gdy zakończy się <jeden jedyny bieg naszego ziemskiego żywota>, nie powrócimy już do kolejnego życia ziemskiego. „Postanowione ludziom raz umrzeć” (Hbr 9,27). Po śmierci nie ma „reinkarnacji”. Trzeba zauważyć, że słowa Katechizmu ujmują życie i śmierć człowieka w odniesieniu do czasu i przestrzeni. Nie tłumaczą więc, czym jest śmierć sama w sobie. Odwołując się do starożytności: Platon powie, że człowiek to dusza uwięziona w ciele, a Arystoteles: dusza jest formą ciała. Natomiast bardziej współczesny św. Tomasz z Akwinu rozumie człowieka jako substancjalną jedność duszy i ciała. W rozumieniu św. Tomasza śmierć stanowi istotne rozdzielenie duszy i ciała. Dusza jako forma istnieje po śmierci ciała, jest bowiem czymś samoistnym. Z kolei ciało, pozbawione duszy, nie będąc już ogarniane realnością, ulega biologicznemu procesowi rozpadu.

Żegnamy dziś śp. Zygmunta. Jego ciało składamy w ziemskim grobie. Jego dusza idzie ku wieczności. W ciele przeżył lat wiele, bo88. Urodził się w Iłownicy (parafia Wysin). Sakrament bierzmowania przyjął w Pelplinie. 4 maja 1958 roku wstąpił w sakramentalny związek małżeński w kościele parafialnym w Wielkim Garcu z Urszulą z domu Jankowska. Minęło 61 lat od tego czasu – zdjęcie ślubne znajdujemy w książce „Z dziejów parafii Wielki Garc młodzi nowożeńcy stoją pod figurą Matki Bożej Niepokalanej w Wielkim Garcu tej samej, która od wczoraj żegnała go w kaplicy przedpogrzebowej. Miał 5-cioro dzieci, 8-ioro wnuków i 7-ioro prawnuków. Jako dziadek i pradziadek był dla nich wielką radością. Zawodowo pracował na utrzymanie rodziny w POM-ie w Rudnie był palaczem. Dodatkowo służył bliźnim w Ochotniczej Straży Pożarnej w Wielkim Garcu. Między innymi w 1971 roku budował remizę strażacką w Wielkim Garcu. Zmarł 23 stycznia zaopatrzony świętymi sakramentami, w otocznieu najbliższych. Amen.

MSZE ŚWIĘTE

Niedziele i święta
Wielki Garc - 7.45, 10.30
Rudno - 8.55

Dni powszednie
Wielki Garc - 16.30

Sobota
Rudno - 16.00