I Święto Wielkanocy (21 IV 2019 r.)
BBRACIA i SIOSTRY!
Zmartwychwstanie Chrystusa jest faktem. Jego świadkami są niewiasty, ale przede wszystkim apostołowie. Prawda o zmartwychwstaniu Chrystusa opiera się na historycznym fakcie, który równocześnie przekracza historię. Kiedy trzeciego dnia po śmierci krzyżowej Jezusa zalęknieni apostołowie usłyszeli od kobiet, że Jezus zmartwychwstał, „słowa te wydały im się czczą gadaniną i nie dali im wiary” – jak zapisał ewangelista Łukasz. Wtedy zmartwychwstały Pan objawia się i nawiązuje z nimi osobisty kontakt. Mogą swoimi zmysłami doświadczyć Jego bliskości, upewnić się, że to nie jakaś zjawa, lecz On sam w swoim zmartwychwstałym ciele. Widzą Go, rozmawiają z Nim, mogą się Go dotknąć, spożyć z Nim posiłek. Apostołowie stają się pewni, że Jezus zmartwychwstał w tym samym ciele, w którym został ukrzyżowany, ale które teraz nie podlega już fizycznym ograniczeniom. Apostołowie mogli rozpoznać Jego głos, włosy, rysy twarzy, ręce i bok – wraz ze śladami ran. Nikt nie powinien mieć wątpliwości, że mamy tutaj do czynienia z faktem, który rzeczywiście zaistniał. Spotkania ze Zmartwychwstałym całkowicie przemieniły apostołów. Dały im tak wielką wewnętrzną moc i odwagę, że (z wyjątkiem św. Jana) wszyscy zginęli męczeńską śmiercią w obronie prawdy, że Chrystus rzeczywiście zmartwychwstał i że jest Bogiem. Ta, w nieustraszony sposób głoszona przez apostołów prawda o zmartwychwstaniu Chrystusa zrodziła chrześcijaństwo z jego niezniszczalną żywotnością i radością życia. „Otrzyjcie już łzy płaczący (…). Wszyscy w Chrystusa wierzący, weselcie się, radujecie! Bo zmartwychwstał samowładnie, jak przepowiedział dokładnie”. Zmartwychwstały Chrystus nie odszedł w nieznaną przestrzeń. Jest z nami podczas modlitwy, w Eucharystii, w sakramentach św., w słuchanym słowie Bożym, w każdym dobrym czynie. Amen.